Nowy rok szkolny przyniesie kolejną małą rewolucję dla uczniów. Już od września zmieni się podstawa programowa niektórych przedmiotów, a na planach lekcji pojawią się też zupełnie nowe, które mają dostosować szkolnictwo do rozwijającego się świata. Sprawdziliśmy, czego możecie spodziewać się już za dwa tygodnie, po powrocie w szkolne mury.
Ministerstwo Edukacji i Nauki mówi, że zmiany zaplanowane na zbliżający się rok szkolny 2023/2024 mają też dostosować polskie szkolnictwo do współczesnych realiów i potrzeb uczniów.
Podstawy przedsiębiorczości znikają z planów lekcji. Przedmiot zostanie zastąpiony przez biznes i zarządzanie, który ma lepiej odpowiadać na potrzeby współczesnego świata.
Przedmiot będzie nauczany w szkołach ponadpodstawowych. W założeniu ma dostarczyć niezbędnych umiejętności związanych z zarządzaniem i wykształcić u uczniów nowoczesne spojrzenie związane z ekonomią i finansami. Uczniowie biznesu i zarządzania będą uczyć się w wymiarze dwóch godzin tygodniowo przez cały okres nauki w szkole ponadpodstawowej.
Uczniowie, którzy wybiorą klasy z rozszerzeniem tego przedmiotu, będą się go uczyć aż przez osiem godzin lekcyjnych w tygodniu.
Przedmiotu będą uczyć nauczyciele, którzy dotychczas uczyli podstaw przedsiębiorczości. Będą musieli przejść jednak odpowiednie szkolenie.
MEiN uprzedza, że zdawanie biznesu i zarządzania na maturze będzie możliwe dopiero w 2027 roku.
Prawdziwa rewolucja czeka też podstawę programową z języka polskiego. Chociaż w tym przypadku nie możemy mówić o nowym przedmiocie, to wielu, zwłaszcza rodziców, może być w szoku po informacji, że od września uczniowie będą zobowiązani do... grania w gry wideo.
Do kanonu lektur szkolnych trafiła gra "This War of Mine" od 11BitsStudios, która opowiada o losach cywilów w mieście ogarniętym konfliktem zbrojnym. Drugim tytułem jest przygotowana przez Instytut Pamięci Narodowej "Gra Szyfrów", opisująca przebieg wojny polsko-bolszewickiej z 1920 roku.
Te zmiany mają zaangażować uczniów i zachęcić do zgłębiania wiedzy za pomocą nowych narzędzi.
Nowości obejmą też podstawę programową z techniki. Zostanie ona poszerzona o wychowanie komunikacyjne, które ma przygotować uczniów do odpowiedzialnego korzystania z nowych technologii i środków transportu, takich jak elektryczne hulajnogi i inne mikropojazdy.
Po wielu latach do szkół wraca łacina i od razu zajmuje mocną pozycję. Już od roku szkolnego 2023/2024 uczniowie mogą wybrać język łaciński zamiast jednego z obcych języków nowożytnych. Nauka łaciny jako języka obcego będzie możliwa już w ostatnich latach edukacji w szkole podstawowej (klasa VII i VIII) oraz przez cały okres nauki w szkołach ponadpodstawowych.
Dyrektorzy placówek, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach, obawiają się, że nie znajdą nauczycieli mogących wykładać łacinę. Stąd decyzja o wprowadzeniu tego języka do oferty edukacyjnej należy do konkretnej placówki.
Powrót łaciny do szkół resort edukacji argumentuje sięganiem do dziedzictwa cywilizacyjnego Europy i szerszym udostępnianiem założeń edukacji klasycznej.
Ministerstwo podkreśla, że znajomość języka łacińskiego, a więc umiejętność obcowania ze spuścizną przodków, jest naszym dobrem narodowym.