Wiosna wróciła, a wraz z nią pył znad Sahary. Osadza się na samochodach, brudzi szyby, drażni drogi oddechowe. Skąd się bierze to zjawisko, czy powinniśmy się go obawiać i - co ważne szczególnie teraz - czy warto przed świętami wielkanocnymi myć okna? Na te pytania w rozmowie z Tomaszem Weryńskim na antenie Radia RMF24 odpowiadała prof. Anita Bokwa, klimatolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Jak wyjaśniała prof. Anita Bokwa, pojawienie się saharyjskiego pyłu nad Polską to efekt naturalnych procesów atmosferycznych. Pył z Afryki Północnej składa się z bardzo drobnych i lekkich cząsteczek, które przy sprzyjających warunkach, takich jak długotrwały napływ mas powietrza z południa, mogą pokonać nawet barierę górską i dotrzeć nad nasz kraj.
To nic nowego, choć dziś bardziej to zauważamy. Tego typu zjawiska pojawiały się także w przeszłości, tylko nie zwracaliśmy na nie aż takiej uwagi. Dziś szybciej docierają do nas informacje i mamy więcej narzędzi do ich monitorowania - powiedziała klimatolog.
Wiele osób tuż przed Wielkanocą zabiera się za domowe porządki, w tym mycie okien. Czy warto się wysilać, skoro z nieba może spaść saharyjski kurz?
Okna zawsze warto umyć. Ale faktycznie, sytuacja atmosferyczna zmienia się dynamicznie, więc warto śledzić prognozy pogody. Być może za kilka dni wszystko się oczyści - odpowiadała z uśmiechem prof. Bokwa. Jeśli więc po świętach na szybach znów zobaczymy charakterystyczne zabrudzenia, zawsze będzie można zrzucić winę na pył znad Sahary albo po prostu umyć je drugi raz.
Choć saharyjski pył wygląda efektownie, może też mieć wpływ na nasze zdrowie - zwłaszcza u osób wrażliwych. Zwiększona ilość drobnych cząsteczek w powietrzu może nasilać objawy alergii czy chorób układu oddechowego.
Dla naszych płuc nie ma większego znaczenia, skąd pochodzi pył. Istotne jest, że jego stężenie rośnie. W takich dniach warto monitorować poziom pyłów PM10, PM2,5 i mniejszych frakcji - wyjaśniała klimatolog.
Pył znad Sahary nad Polską to nie kaprys klimatu, lecz naturalne i powtarzalne zjawisko atmosferyczne, które przy sprzyjających warunkach może pojawiać się każdej wiosny.