"Też chcemy mieć dłuższy urlop macierzyński" - mówią "matki IV kwartału" i składają petycję w kancelarii premiera. Po sukcesie "matek I kwartału" kobiety domagają się od Donalda Tuska, by wydłużenie urlopu macierzyńskiego do roku objęło również te matki, które urodziły dzieci w ostatnim kwartale 2012 roku.
Jak dotąd petycję podpisało 800 rodziców, ale - jak mówią matki, które przywiozły dokument do KPRM - podpisów z godziny na godzinę przybywa. Podkreślają, że ich dzieci również zasługują na dłuższą opiekę, a od maluchów z 2013 roku różni je tylko data w metryce. Półtorej doby - 30 grudnia się urodziła. (...) Miałam termin porodu na 2 stycznia, czyli de facto jest dzieckiem ze stycznia 2013, ale pospieszył się o 5 dni - opowiadały reporterowi RMF FM przedstawicielki "matek IV kwartału".
Rząd jest jednak nieugięty. Podkreśla, że przy wprowadzaniu nowych przepisów zawsze musi być jakaś granica, a najlepszą jest początek roku. Po drugie, trudno jest przedłużać urlop matkom, które za chwilę wrócą albo już wróciły do pracy.