Łukasz Zbonikowski - były poseł Prawa i Sprawiedliwości po tygodniu odwołany z funkcji prezesa Wojskowych Zakładów Inżynieryjnych w Dęblinie - nie otrzyma odprawy - dowiedzieli się reporterzy RMF FM. Analogiczną decyzję podjęto również w stosunku do Kamili Andruszkiewicz - żony wiceministra cyfryzacji, która po oskarżeniach o nepotyzm zrezygnowała z funkcji prezesa Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu.
Jak dowiedzieli się dziennikarze RMF FM, Zbonikowski i Andruszkiewicz nie są objęci zakazem konkurencji.
Informację o odwołaniu Łukasza Zbonikowskiego podał dziś portal TVN24.pl. Łukasz Zbonikowski został dziś odwołany przez radę nadzorczą - przekazała portalowi Ilona Kachniarz, rzecznik Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Kamila Andruszkiewicz swoją decyzję o rezygnacji ze stanowiska ogłosiła w piątek. W aktualnej sytuacji doszłam do wniosku, iż wszystkie pozytywne działania Fundacji pod moim kierownictwem są i będą oceniane nie merytorycznie, a przez pryzmat mojej osoby - stwierdziła. Decyzja o rezygnacji z funkcji prezesa wynika z troski o dobre imię Fundacji i realizowanych przez nią zadań, m.in. działań charytatywnych, edukacyjnych czy patriotycznych. Pragnę również podkreślić, iż eksponowane w mediach informacje na temat moich rzekomych zarobków były nieprawdziwe - oświadczyła żona wiceministra cyfryzacji.
To nie była moja decyzja - tak o powołaniu Kamili Andruszkiewicz na stanowisko prezesa Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu mówił w Porannej rozmowie w RMF FM wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin.