Minister zdrowia kieruje do Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej sprawę prof. Bogdana Chazana - dyrektora Szpitala Św. Rodziny w Warszawie. Lekarz miał odmówić kobiecie aborcji, powołując się na klauzulę sumienia, i nie wskazać szpitala, który wykonałby zabieg.
Bartosz Arłukowicz poinformował rano na Twitterze, że sprawę prof. Chazana kieruje do wyjaśnienia przez Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej Naczelnej Izby Lekarskiej. Dodał, że prawidłowość realizacji kontraktu skontroluje Narodowy Fundusz Zdrowia, a postępowanie medyczne sprawdzi resort zdrowia wraz z konsultantem krajowym.
Jeśli potwierdzi się, że mogło dojść do złamania prawa, zwrócę się do prokuratury o wyjaśnienie sprawy - zapowiedział minister.
Sprawę nagłośnił tygodnik "Wprost", który w najnowszym numerze opisał historię młodej rodziny w Warszawie. Według tygodnika, prof. Chazan - powołując się na konflikt sumienia - odmówił wykonania aborcji u kobiety w 25. tygodniu ciąży, która miała diagnozę, że dziecko z powodu licznych wad głowy, twarzy i mózgu umrze zaraz po narodzeniu. Miał też nie wskazać szpitala, w którym pacjentka mogłaby przeprowadzić zabieg, a zamiast tego - zaoferować jej opiekę podczas ciąży, porodu i po porodzie oraz zaproponować hospicjum dla dziecka.
38-latka powiedziała również tygodnikowi, że prof. Chazan domagał się dostarczania kolejnych wyników badań i "chciał wszystko jak najdłużej przeciągać", aby minął termin, kiedy można legalnie przeprowadzić aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu.
Na stronie internetowej Szpitala Św. Rodziny, którego dyrektorem jest prof. Chazan, opublikowano oświadczenie lekarza. Czytamy w nim m.in.:
"Zgodnie z etyką lekarską w naszym Szpitalu nie oceniamy w żaden sposób pacjentów, nigdy nie pytamy o sprawy prywatne i absolutnie nie oceniamy przekonań naszych pacjentów. Leczymy w naszym Szpitalu wyznawców różnych religii, osoby niewierzące, rodzą się tutaj dzieci ze związków małżeńskich i pozamałżeńskich. Naszym priorytetem jest ratowanie życia i zdrowia ludzkiego zgodnie z misją Szpitala oraz naszą maksymą OD PIERWSZYCH DNI ŻYCIA DLA CIEBIE. (...) Chciałbym zauważyć, że od dawna lekarze i przedstawiciele innych zawodów medycznych mają prawo do skorzystania z klauzuli sumienia. Jako Dyrektor Szpitala nigdy nie weryfikowałem wyznania pracowników i nigdy nie było to przedmiotem mojego zainteresowania. (...) Szpital nie otrzymał żadnej skargi od pacjenta lub pacjentki z powodu powołania się na klauzulę sumienia".
[PRZECZYTAJ CAŁE OŚWIADCZENIE PROF. CHAZANA]
Wpłynięcie skargi od pacjentki na prof. Chazana potwierdził natomiast stołeczny ratusz. Potwierdzam, skarga na prof. Chazana wpłynęła do nas w piątek. Od razu rozpoczęliśmy analizę dokumentacji. Badamy sprawę przede wszystkim pod kątem sprawdzenia, czy nie doszło do naruszenia procedur. Potrwa to kilka dni - poinformował rzecznik ratusza Bartosz Milczarczyk. O ewentualnych decyzjach będziemy mogli mówić po przeanalizowaniu sprawy - dodał.
Zgodnie z ustawą o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, aborcja jest legalna w trzech przypadkach: gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu kobiety (do osiągnięcia przez płód zdolności do życia poza organizmem matki), jest wynikiem czynu zabronionego (do 12. tygodnia ciąży) lub gdy płód jest ciężko i nieodwracalnie uszkodzony (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem matki).
Z kolei w myśl ustawy o zawodzie lekarza, "lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczeń zdrowotnych niezgodnych z jego sumieniem, z zastrzeżeniem art. 30, z tym że ma obowiązek wskazać realne możliwości uzyskania tego świadczenia u innego lekarza lub w innym zakładzie opieki zdrowotnej oraz uzasadnić i odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej". Art. 30 mówi o obowiązku udzielenia pomocy lekarskiej w każdym przypadku, gdy zwłoka w jej udzieleniu mogłaby spowodować niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia, oraz w innych przypadkach niecierpiących zwłoki.
Dyskusja na temat stosowania klauzuli sumienia przez lekarzy rozpoczęła się kilka tygodni temu po tym, jak około 3 tysięcy osób związanych ze służbą zdrowia podpisało tzw. deklarację wiary. Podpisy były zbierane przez internet i w czasie jasnogórskiego spotkania pracowników służby zdrowia.
W deklaracji zapisano m.in. pierwszeństwo prawa Bożego nad prawem ludzkim i potrzebę "przeciwstawiania się narzuconym antyhumanitarnym ideologiom współczesnej cywilizacji". Podpisując ją, lekarze i studenci medycyny deklarują tym samym, że nie będą wykonywać zabiegów sprzecznych z ich światopoglądem.