Zaledwie 3 dni pozostały do końca głosowania w konkursie na Podróżnika Roku. W czołówce wciąż jest polski nurek głębinowy Krzysztof Starnawski, który odkrył niedawno najgłębszą podwodną jaskinię na świecie - Hranicką Propast. Obecnie Krzysztof Starnawski rozpoczął swoją kolejną eskapadę na półwyspie Jukatan, gdzie fotografuje zachowane w podwodnych jaskiniach ślady życia sprzed 10 tysięcy lat.

Najgroźniejszym przeciwnikiem polskiego kandydata w konkursie na Podróżnika Roku jest biegaczka terenowa z Nepalu - Mira Rai, która w tej chwili w rankingu wyprzedza polskiego nurka.

Głosowanie na Podróżnika Roku trwa do 16 grudnia. O wynikach konkursu zadecydują internauci. GŁOSUJ TUTAJ >>>>

Zobacz również:

Najgłębsza podwodna jaskinia jest w Czechach. Dowiodła tego ekspedycja Polaka

Krzysztof Starnawski przebywa teraz w Meksyku i bierze udział w badaniach związanych z archeologią. Chodzi o Cenotes - oczka wodne, przez które można dostać się w podziemia Meksyku.

10 000 lat temu poziom wody był tam o 30 m niższy i obecnie zalane jaskini były w tamtych czasach schronieniem dla zwierząt i zamieszkujących te tereny ludzi. Zakończenie epoki lodowcowej spowodowało podniesienie poziomu wód i pozostałości po pradawnych mieszkańcach zostały zalane.

Co roku miejscowi eksploratorzy odkrywają kilkanaście zalanych nowych jaskiń na Jukatanie, często też natrafiają na szczątki ludzkie, zwierzęce czy ślady osad ludzkich zamieszkujących jaskinie.

Zobacz również:

Polacy zanurkowali w podwodnej jaskini w Albanii. Zobacz film z ekspedycji!

W Meksyku tymi badaniami zajmuje się INAH (Instituto Nacional de Antropología e Historia), który prowadzi dokładną archiwizację i dokumentację najcenniejszych znalezisk.

Jeden z kolejnych projektów, który właśnie trwa, dotyczy wizualizacji 3D w trzech dobrze znanych jaskiniach: Actun Ha, Tkjma Ha i The Pit.

"To niesamowite wrażenie oglądać ślady życia sprzed 10 000 lat w tych nieprawdopodobnie pięknych jaskiniach, które nim zostały zalane, były miejscem schronienia dla ludzi i zwierząt. Zawsze pływając w nich staram się wyobrazić, jak to wyglądało, nim się tak drastycznie podniósł poziom wody" - napisał Krzysztof Starnawski. 


(j.)