Awaria wodociągu przy al. 29 listopada i ul. Opolskiej w Krakowie spowodowała w piątkowy poranek duże korki w stolicy Małopolski. Służby przez cały piątek usuwały awarię.

Sądziliśmy, że to typowe uszkodzenie rury, okazało się inaczej - mówił po południu rzecznik prasowy Wodociągów Miasta Krakowa Robert Żurek. Jak wyjaśnił, w rurze uszkodzeniu uległ bardzo nietypowy element - kształtka, która musiała być sprowadzona od producenta spod Krakowa. Kształtka jest już montowana.

Służby wodociągowe robią wszystko, aby doprowadzić ulicę do stanu sprzed awarii - powiedział rzecznik i zaznaczył, że nie ma zagrożenia brakiem wody w okolicznych budynkach. Wcześniejsze problemy z wodą - dodał - wynikały ze zmian w ciśnieniu wody.

Potem teren zostanie przygotowany do wylania asfaltu tak, aby zalany przez wodę zjazd z ul. Opolskiej w ul. 29 Listopada wyglądał jak przed awarią.

Utrudnienia w ruchu w rejonie awarii są już ograniczone, komunikacja miejska odbywa się zmienioną trasą, ale bez zakłóceń. Rzecznik prasowy MPK Marek Gancarczyk poinformował, że przystanek Opolska Estakada w kierunku ul. Bora-Komorowskie, czyli Nowej Huty, będzie do końca piątku omijany, możliwe że i w sobotę.

Do awarii wodociągu doszło w nocy z czwartku na piątek. Przyczyną był prawdopodobnie mróz.

Do awarii wodociągu doszło przed godz. 2 w nocy.

Opracowanie: