Leśnicy w Bieszczadach poszukują osoby lub osób, które wyrzuciła w lesie kilkanaście kilogramów serków przypominających oscypki. Nadleśnictwo Ustrzyki Dolne wskazuje, że sery mogą stanowić śmiertelne zagrożenie dla dzikich zwierząt.
W sobotę na terenie leśnictwa Orelec znaleziono wyrzuconych kilkanaście kilogramów serków i serów przypominających popularne góralskie "oscypki". Leśnicy napisali, że to znalezisko niecodzienne i "śmierdzące".
Nadleśnictwo, że serki mogły stanowić śmiertelne zagrożenie dla dzikich zwierząt.
Leśnicy poszukuje teraz osoby lub osób, które wyrzuciły serki w lesie. Wszczęto także dochodzenie i użyto fotopułapki.
Zwrócono się także z apelem: "wspólnie dbajmy o dobro, jakie nam powierzono".