Poseł John Godson złożył na ręce marszałek Sejmu rezygnację z członkostwa w klubie Platformy Obywatelskiej. Jak powiedział, będzie teraz posłem niezrzeszonym.
John Godson zapowiedział, że jeszcze dziś złoży oświadczenie o odejściu z Platformy Obywatelskiej. Na razie poinformował tylko, że opuszcza klub PO. Jako przyczyny wymienił m.in. różnice, jeśli chodzi o sprawy światopoglądowe i "różne naciski".
Poseł twierdzi, że o odejściu z klubu PO myślał już od roku. Moja decyzja, tak jak powiedziałem, od ponad roku o tym myślałem i głównie ze względu na dysonans jeśli chodzi o sprawy szczególnie światopoglądowe i różne naciski - mówił.
Zadeklarował też, że będzie chciał dalej współpracować z Platformą w tych sprawach, w których będzie miał zgodne poglądy z tą partią.
Odejście Godsona z PO nie jest zaskoczeniem. 28 maja John Godson goszcząc w Kontrwywiadzie RMF FM przyznał, że myśli o stworzeniu nowej partii. Chętnie stworzyłbym nową partię, jeśli uznam, że dla konserwatystów nie ma już miejsca w PO. To byłaby partia liberalizmu gospodarczego i konserwatyzmu światopoglądowego - tłumaczył John Godson pytany przez słuchaczy RMF FM o to, czy odszedłby z PO, gdyby Gowin zdecydował się na taki krok. Gowin byłby dobrym liderem nowej partii, ale jestem za zarządzaniem zespołowym. Wtedy, jeśli jeden lider słabnie, drugi przychodzi i jest kontynuacja - dodał.
John Godson wolał odejść z PO niż poddać się karze - tak deklarację Godsona o opuszczeniu PO skomentował szef klubu Platformy Rafał Grupiński. Jak mówił, nie dziwi go decyzja Godsona. Grupiński podkreślił też, że Godson bardzo często rozmijał się w głosowaniach z resztą klubu PO. Szef klubu PO powiedział, że Godson zawiadomił go o swojej decyzji. Podkreślił, że Godson był też skonfliktowany z łódzką PO, czyli ze swoją rodzimą strukturą partyjną.
Wcześniej rzeczniczka dyscypliny Iwona Śledzińska-Katarasińska powiedziała, że sformułowała wniosek o zawieszenie trzech posłów: Gowina, Żalka i Godsona w prawach członka klubu Platformy na 3 miesiące. Gowin, Godson i Żalek złamali dyscyplinę klubową w głosowaniu nad rządową nowelizacją ustawy o finansach publicznych, która na rok zawiesiła działanie pierwszego, 50-procentowego progu ostrożnościowego.
(j.)
