To mogło być dezinformacyjne działanie obcych służb - tak o fałszywych SMS-ie z alertem Rządowego Centrum Bezpieczeństwa mówi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Agencja wraz z policją stara się wykryć nadawcę informacji "alert RCB", które dotarły do odbiorców na Podkarpaciu, a wzywały mężczyzn w wieku 18-65 lat do zgłaszania się do urzędów gminu "w związku z sytuacją na Ukrainie".
O działaniu z zewnątrz może świadczyć - jak usłyszał nasz dziennikarz - zbieg okoliczności związanych z sytuacją za naszą wschodnią granicą, a więc wprowadzeniem stanu wojennego na Ukrainie.
Do myślenia daje też fakt, że te fałszywe informacje pojawiły się w południowo-wschodniej Polsce, w gminach graniczących z Ukrainą.