Przed godziną 15 saperzy zakończyli przeszukiwanie terenu na placu budowy w centrum Bolesławca, gdzie znaleziono niewybuchy z okresu II wojny światowej. W sumie akcja trwała dwa dni. W piątek, podobnie jak w czwartek, również trzeba było ewakuować mieszkańców.
Z ziemi wydobyto ponad 20 sztuk pocisków, zapalników oraz granatów, które zostaną zdetonowane na poligonie. Tym razem ewakuacja objęła obszar w promieniu 150 metrów od placu budowy. Rozpoczęła się o godzinie 9 - powiedziała rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu Anna Kublik-Rościszewska.
Ewakuacja dotyczyła kilkuset osób. Byli to mieszkańcy pobliskich bloków, pracownicy dwóch sklepów oraz kilku firm.
Tylko w czwartek saperzy wywieźli z placu budowy przy ul. Staroszkolnej w Bolesławcu kilkanaście niewybuchów z okresu II wojny światowej - pociski artyleryjskie, granty i zapalniki. Na czas akcji saperskiej ewakuowano ludzi z budynków w promieniu 500 metrów. Było to w sumie trzy tysiące osób.