Tak naprawdę tylko kraje NATO mogą udzielić Ukrainie gwarancji bezpieczeństwa, a największą byłoby przyjęcie jej do NATO - podkreślił prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. "W sposób jednoznaczny opowiadam się za tym, aby wobec Ukrainy zostało wydane przez państwa NATO zaproszenie do Sojuszu Północnoatlantyckiego" - podkreślił prezydent.

Na konferencji prasowej po spotkaniu prezydent Andrzej Duda powiedział, że kluczowymi tematami rozmowy były dążenia Ukrainy do akcesji do Unii Europejskiej oraz NATO.

Przypomniał, że w 2022 roku w ciągu kilku miesięcy udało się nadać Ukrainie status państwa kandydującego do UE. Mam nadzieję, że dzisiaj jak najszybciej uda się zrealizować te wszystkie zadania, które jeszcze przed nami i przed Ukrainą, w związku z jej pełną akcesją do UE - powiedział prezydent.

Natomiast z punktu widzenia Ukrainy najistotniejsza jest kwestia gwarancji bezpieczeństwa, których tak naprawdę mogą udzielić Ukrainie wyłącznie kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego; tą największą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy byłoby - i wierzę, że w niedalekiej przyszłości będzie - członkostwo w NATO, czyli (...) gwarancje związane z art. 5 - stwierdził prezydent.

Duda przypomniał też, że w przyszłym tygodniu ponownie spotka się Zełenskim w szwajcarskim Davos, gdzie obaj mają uczestniczyć w otwarciu Domu Ukraińskiego oraz roboczym spotkaniu liderów i ekspertów ws. sytuacji atakowanej przez Rosję Ukrainy.

Duda: W sposób jednoznaczny opowiadam się za tym

Prezydent Duda powiedział, że "zdajemy sobie sprawę z tego, że pełne przyjęcie Ukrainy do NATO pewnie będzie możliwe dopiero po zakończeniu wojny, kiedy walki ustaną".

Ale dzisiaj, jako prezydent Rzeczypospolitej, jako sąsiad Ukrainy, jako także ten, który w tę pomoc dla Ukrainy jest zaangażowany od samego początku, od kiedy Rosja napadła na Ukrainę, w sposób jednoznaczny opowiadam się za tym, aby wobec Ukrainy zostało wydane przez państwa NATO zaproszenie do Sojuszu Północnoatlantyckiego - powiedział prezydent Duda.

Podkreślił, że chodzi o "ten pierwszy formalny krok związany z przyszłym przyjęciem do NATO, a także z udzieleniem Ukrainie rzeczywistych gwarancji bezpiecznych przez państwa Sojuszu Północnoatlantyckiego".

Duda zaznaczył, że jest coraz więcej państw NATO, które przychylają się "w tym kierunku, aby to zaproszenie do NATO zostało do Ukrainy wystosowane".

Duda z Zełenskim o rozmowach pokojowych

Duda podkreślił, że podczas spotkania podnoszono temat potencjalnych rozmów pokojowych i wstrzymania działań wojennych na froncie w kontekście zabezpieczenia Ukrainy, a także rozmawiano o tym, "jakie mogą tutaj być potencjalne działania podjęte także przez kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego" tak, aby umocnić bezpieczeństwo Ukrainy.

Ja też panu prezydentowi przedstawiłem kilka propozycji, o których również rozmawiałem z liderami państw NATO przez ostatnie miesiące. Mówiłem też o nieustannej nie tylko woli, ale też działaniach, jakie podejmuje Polska w ramach wspierania Ukrainy - powiedział prezydent.

Zaznaczył, że rozmowy dotyczyły także potencjalnych transz pomocy dla Ukrainy, przede wszystkim tej militarnej, ale i pomocy finansowej. Chcę zapewnić, że czynimy wszystko, aby taka sytuacja, jaka miała miejsce na początku zeszłego roku, kiedy był moment, że brakowało tych środków obrony, przede wszystkim amunicji, brakowało armii ukraińskiej, obrońcom Ukrainy do tego, by w sposób należyty bronić się przed rosyjską agresją, że taka sytuacja nie nastąpi - powiedział Duda.

Jak zaznaczył, zostały wyciągnięte wnioski w tej sprawie też wśród krajów sojuszniczych.

Duda o odbudowie Ukrainy i polskich przedsiębiorcach

Mam nadzieję, że kiedy tylko wojna ustanie, kiedy uda się przywrócić prymat prawa międzynarodowego, to polscy przedsiębiorcy będą uczestniczyć w procesie odbudowy Ukrainy - powiedział w środę Duda. Jak zaznaczył, udział Polski w tej sprawie jest kwestią kluczową.

Duda wyraził też nadzieję, że wszystkie spotkania, które odbywają się i będą odbywały w ciągu następnych miesięcy, dotyczące odbudowy Ukrainy "będą umacniały wstępne postanowienia w tym zakresie".

Jak relacjonował polski prezydent, z Zełenskim rozmawiali też na temat potencjalnych rozmów pokojowych między Ukrainą a Rosją. Jak mówił, zwrócił się do prezydenta Ukrainy o rozważenie obecności przy stole negocjacyjnym przedstawiciela Polski, gdyż - jak mówił - "nasze interesy w tym zakresie są zbieżne".

Duda: O Wołyniu rozmawiamy spokojnie i konstruktywnie

Prezydent podczas konferencji prasowej po spotkaniu podkreślił, że kwestia rzezi wołyńskiej nigdy nie była tematem omijanym, czy tematem tabu. Przypomniał, że wraz z Wołodymyrem Zełenskim w 2023 roku oddali hołd ofiarom rzezi wołyńskiej w katedrze w Łucku. Do dziś jestem ogromnie wdzięczny panu prezydentowi za to, że był wtedy obecny - mówił Duda.

Podkreślił jednocześnie, że w kwestii ekshumacji prowadzone są rozmowy między zespołem wydelegowanym przez obecny rząd i ukraińskim ministerstwem kultury.

Prezydent Duda wyraził nadzieję, że dwadzieścia złożonych przez Polskę wniosków będzie "systematycznie i spokojnie załatwianych". To temat, o którym rozmawiamy z prezydentem Zełenskim od dawna. Rozmawiamy bardzo spokojnie i bardzo konstruktywnie - zapewnił prezydent. Jak dodał, dla nikogo jednak nie jest tajemnicą, że to temat trudny, który musi zostać konstruktywnie i spokojnie rozwiązany.

Zełenski: Jestem bardzo wdzięczny wszystkim w Unii i w NATO

Zełenski podkreślił, że kwestia członkostwa w NATO jest bardzo ważna dla Ukrainy. Przekonywał również, że w trakcie polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej powinniśmy posunąć się jak najdalej w kwestii przyłączenia Ukrainy do UE.

Jestem bardzo wdzięczny wszystkim w Unii i w NATO, którzy przeciwdziałają rosyjskiej agresji. Po inauguracji prezydenta (Donalda) Trumpa bardzo ważne jest, by Ukraina i Polska były jednymi z najważniejszych sojuszników. To jest bardzo ważne dla bezpieczeństwa naszej przestrzeni powietrznej - wskazywał.

Zełenski dziękował też prezydentowi Dudzie i Polsce za stałe wsparcie jego kraju od rozpoczęcia wojny.

Ukraiński przywódca relacjonował, że podczas spotkania z Dudą rozmawiali m.in. o konieczności zamówień pocisków i amunicji. Powinniśmy robić wszystko, co możliwe, w celu przybliżenia pewnego i stabilnego pokoju. (...) Bardzo dużo możemy zdziałać wspólnie w kwestii narzędzi, które sami wykorzystujemy dla obrony naszych ukraińskich portów też nad Morzem Bałtyckim, nad Morzem Czarnym - wskazywał.

Dlatego (to) nasze wspólne priorytety bezpieczeństwa w sąsiednich regionach od Bałkanów do Bliskiego Wschodu - wszędzie trzeba więcej współpracy w celu obrony przed potencjalną interwencją rosyjską - dodał.