Bezpieczny Powrót z RMF FM: Polacy w drodze na groby bliskich. Patrolujemy trasy w całym kraju

Ruch jest duży, ale płynny przed cmentarzem komunalnym przy ul. Murckowskiej w Katowicach. Przed wjazdem na parking tworzy się niewielki korek. Kierowcy mówią, że nie napotkali na drodze dziś żadnych poważnych utrudnień. Być może ruch jest umiarkowany, bo część osób korzysta z komunikacji miejskiej. W aglomeracji śląskiej autobusem i tramwajem podróżuje się za darmo.

Przed wjazdem na parking tworzy się niewielki korek. Kierowcy mówią, że nie napotkali na drodze dziś żadnych poważnych utrudnień. Być może ruch jest umiarkowany, bo część osób korzysta z komunikacji miejskiej. W aglomeracji śląskiej autobusem i tramwajem podróżuje się za darmo.

Uwaga! Korek w Rzeszowie na dojeździe na autostradę A4 w pobliżu ronda Pobitna. Tam stoi się około 10 minut. Korek także koło cmentarza w Malawie niedaleko Rzeszowa - ostrzega nasz słuchacz na Gorąca Linię RMF FM. 

Pod Żaganiem dwa samochody zderzyły się czołowo, a w Pile doszło do stłuczki. W obu przypadkach jednak nie było rannych, a ruch został przywrócony dość szybko - informuje nasze reporter, który monitoruje drogi na zachodzie kraju. 

Korki w Koninie, zwolnić trzeba w Gnieźnie. W Poznaniu zaczęła się najgorsza komunikacyjnie pora dnia. Wkrótce nabożeństwa na cmentarzach, a już teraz dojazdy do nich zajmują do godziny. W tramwajach też ścisk, ale mniejszy, więc czasowo opłaca się zostawić auto daleko i dojechać po szynach - radzi nasz dziennikarz.

W tej chwili największe zagęszczenie samochodów na małopolskich drogach jest wokół cmentarzy. Trasami przelotowymi jeździe się dobrze i - jak zapewnia dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - bez żadnych utrudnień w postaci korków czy kolizji - informuje nasz reporter Maciej Pałahicki.

Za to trzeba pamiętać o zmianie organizacji ruchu, która obowiązuje niemal przy wszystkich cmentarzach. W Zakopanem na przykład zamknięta została główna ulica wlotowa od strony Krakowa - Nowotaraska. Na przejeździe przez Sienkiewicza tworzą się korki. Do miasta lepiej wjeżdża przez ulicę Chramcówki.

Spory ruch na krajowej "trójce" w okolicach Legnicy i Polkowic. We Wrocławiu korki na Hallera i Klecińskiej przy Cmentarzu Grabiszyńskim. Przy Cmentarzu Osobowickim utkniecie na skrzyżowaniu Obornickiej z Bałtycką. 

Na Lubelszczyźnie dużo aut na krajowej 19 Lublin-Lubartów, w Niemcach i na wylocie z Lublina: w kierunku Rzeszowa, w Konopnicy. W samym mieście już z problemami: w okolicach cmentarza na Majdanku. Warto rozważyć dojazd na cmentarze komunikacją miejską - radzi nasz reporter.

Na Mazowszu był jeden poważny wypadek: w Czarnowcu pod Ostrołęką osobówka wjechała pod szynobus, dwie osoby są ranne. To droga lokalna, więc nie ma dużych utrudnień, ale przejazd kolejowy jest zablokowany - informuje nasz reporter Paweł Balinowski. Na trasie Płock - Kutno, przy której teraz jest nasz dziennikarz, jest wręcz pusto. W samym Płocku dużo gorsza sytuacja: bardzo duży ruch przy cmentarzach, wyjazd w stronę Warszawy krajową 62 jest mocno zakorkowany.

Trzy samochody zderzyły się na drodze krajowej numer 94 na Dolnym Śląsku. Są ranni. Na miejsce leci śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Utrudnień spodziewajcie się na trasie z Siechnic do Groblic.

Wypadek na krajowej 11 w Tworogu w Śląskiem. Trzy osoby zostały ranne. Zderzyły się dwa samochody, jeden wpadł do rowu. 

Droga krajowa numer 11 będzie zablokowana na czas wyciągania auta z rowu. 

Do wypadku doszło także w okolicy Kłobucka, na bocznej drodze. Samochód uderzył w drzewo, jedna osoba została ranna.

Niemal w całym Zachodniopomorskiej, na drogach ruch umiarkowany - informuje nasza reporterka Aneta Łuczkowska. W Szczecinie zatory tworzą się głównie koło położonego nieopodal cmentarza centralnego centrum handlowego. To tam auta zostawić chcą ci, którzy by odwiedzić groby postanowili przyjechać własnym samochodem. 

Spory ruch też w okolicy ronda Pileckiego. Część kierowców zapomniała, że ulica Ku Słońcu jest dziś dla aut zamknięta. Wjechać mogą tylko mieszkańcy i posiadacze przepustek.

Na Pomorzu na głównych trasach panuje spokój. Dużo mnie aut niż w poprzednich latach, jesteśmy zaskoczeni - tak mówią naszemu reporterowi policjanci. Deszcz od rana pada non stop - i to może być powód mniejszej frekwencji.

Od ponad pół godziny można już spokojnie przejechać krajową 57.  Tam rano był śmiertelny wypadek i duże utrudnienia. Poza tym jednym zdarzeniem jest spokój i niewielki ruch - informują drogowcy. 

Tłoczno na warszawskich cmentarzach. Przed Powązkami zostały tylko pojedyncze miejsca parkingowe. Lepiej samochód zostawić kilka ulic dalej. Nie tylko na Śląsku, ale też w Warszawie lepiej skorzystajcie z komunikacji miejskiej. Linie cmentarne kursują teraz co kilkadziesiąt sekud i łączą wszystkie warszawskie nekropolie z głównymi punktami miasta. W tej chwili największe korki na drogach dojazdowych do Cmentarza Północnego i Bródnowskiego.

Coraz większy ruch w okolicach cmentarzy w całym kraju. W Katowicach trudno przejechać tam, gdzie specjalnie zmieniono organizacje ruchu. W centrum Katowic zamknięta jest między innymi ulica Damrota przy cmentarzu na odcinku od ulicy Powstańców do ul. Przemysłowej. Warto dziś w całej aglomeracji korzystać z komunikacji miejskiej. Jest darmowa. Poza tym uruchomiono dodatkowe linie autobusowe, które kursują w pobliżu cmentarzy . Są oznaczone literą C.

Na Podkarpaciu trzy osoby zostały ranne w zderzeniu dwóch samochodów osobowych na drodze krajowej numer 94 w Kraczkowej między Rzeszowem i Łańcutem. Zablokowany jest pas w kierunku Rzeszowa.

Na trasie z Warszawy do Płocka przy cmentarzach jest już bardzo tłoczno - donosi nasz reporter Paweł Balinowski. Tego tłoku nie widać jednak na razie na trasach województwa mazowieckiego. Niewielkie korki tworzą się jedynie lokalnie. Dużo gorzej w samej Warszawie - przy cmentarzu północnym od Pułkowej nie ma już miejsc parkingowych, a kolejki rosną z minuty na minutę. Podobnie przy innych nekropoliach. 

Ruch na wlotach do Krakowa przebiega płynnie - informuje nasz reporter Paweł Pawłowski, który jest przy węźle Bielany przy A4.

Auta jadą po autostradzie z pełną prędkością. Natomiast przy samych cmentarzach robi się powoli ciasno. Na krakowskim Salwatorze i przy innych większych nekropoliach trudno będzie już zaparkować.

Potrzeba dużo cierpliwości. Korek ciągnie się przez całe Niemce - donosicie z krajowej 19 na Lubelszczyźnie. Tam wciąż ruch wahadłowy między Lublinem a Lubartowem po zderzeniu trzech aut.

Tłoczno, ale bezpiecznie na drogach zachodniej Polski - informuje reporter RMF FM Adam Górczewski.

Ścisk panuje przy wszystkich cmentarzach. W Poznaniu bardzo gęsto jest na Junikowie. Gorzej jednak przy Miłostowie, od Gnieźnieńskiej. Tu wystarcza jeden parkujący pojazd, by zatrzymać ruch na kilka minut. 

Trochę lepiej jest przy ul. Warszawskiej. 

W Kaliszu zaczyna się korkować przy cmentarzu krajowa 12 i 20.

Podobnie w Zielonej Górze. Szeroka na co dzień Wrocławska jest dziś wąska i powolna.

Tragiczny wypadek na drodze krajowej numer 57 na odcinku Bartoszyce-Bisztynek w pobliżu m. Wozławki. Samochód osobowy uderzył w drzewo. 1 osoba zginęło. Droga jest zablokowana.

W tej chwili na głównych trasach województwa śląskiego jest jeszcze spokojnie. Ruch powoli rośnie  natomiast wokół cmentarzy. Warto pamiętać, że nie wszędzie można dojechać samochodem. Niektóre ulice przy nekropoliach są zamknięte albo zmieniona została organizacja ruchu. Trzeba uważnie patrzeć na znaki i zdjąć nogę z gazu. Tylko wczoraj w Śląskiem w wypadkach rannych zostało 16 osób.

Mocno korkuje się już zjazd z Wisłostrady na Cmentarz Północny - informuje nasz reporter.

Mały ruch na dolnośląskim odcinku A4. Przybywa aut na krajowej trójce z Legnicy do Lubina. Po Wrocławiu jeździ się jeszcze bez większych problemów. Pierwsze korki tworzą się jednak przy cmentarzach. Auta stoją między innymi na dojazdach do Grabiszyńskiej i Osobowickiej. Przypominamy: na fragmenty tych ulic przy samych nekropoliach dziś nie wjedziecie.

O poranku drogi w Małopolsce są jeszcze puste. Natomiast w Krakowie przy cmentarzach policja wprowadziła ograniczenia w ruchu.

Obowiązują zakazy zatrzymywania się, a ulice wokół nekropolii są wyłączone z ruchu. Służby zalecają, żeby na cmentarze dojeżdżać komunikacją miejską, bo autobusów i tramwajów jest dziś na drogach więcej.

Na Mazowszu na drogach cały czas jeszcze bardzo spokojnie, choć ruch narasta, zwłaszcza w okolicach cmentarzy. Na razie jednak korków nie ma, zarówno w stolicy jak i w całym województwie. Trochę ciaśniej robi się w podwarszawskich miejscowościach - np. w Piasecznie czy Zielonce. Ta, jeszcze dobra sytuacja, na pewno zacznie się zmieniać na gorsze w okolicach południa.

Powoli zapełniają się tymczasowe miejsca parkingowe przy ulicy Okopowej i Powązkowskiej. Na razie większość odwiedzających przyjeżdża na cmentarz liniami autobusowymi. Linie cmentarne oznaczone litera C kursują w Warszawie do późnego wieczora miedzy centrum miasta i nekropoliami. Na Powązki dojeżdżają między innymi linie C-12 i 22. W szczycie autobusy będą jeździć co 30 sekund.

Na Pomorzu także nienajlepsza pogoda - drogi są śliskie, a padać może nawet do wieczora - informuje nasz reporter Kuba Kaługa.

Intensywna mżawka na pewno mocno utrudnia jazdę. Ruch za to jest dużo mniejszy niż w zwykły wtorek o tej porze. Drogami krajowymi czy autostradą jedzie się teraz komfortowo. Dojechać można jeszcze do wszystkich cmentarzy w Trójmieście, tam jednak ciaśniej niż zazwyczaj - pamiętajcie o zamkniętych ulicach przy nekropoliach. 

Na małopolskich drogach jeździ się jeszcze bez utrudnień. Problemem może być za to pogoda - ostrzega Maciej Pałahicki.

Szczególnie w rejonie Podhala drogi są mokre, w wielu miejscach pokryte liśćmi, a temperatura utrzymuje się tylko nieznacznie powyżej zera. Trzeba więc spodziewać się, że może być ślisko. Na dodatek unoszą się jeszcze poranne mgły, które ograniczają widoczność, a to bywa niebezpieczne. W nocy mieszkanka Zakopanego najechała na przewrócony na drogę znak, którego nie zauważyła. Na szczęście jej nic się nie stało, ale samochód jest uszkodzony. 

Ruch na razie niewielki przed najbardziej znanym warszawskim Cmentarzem Powązkowskim - donosi nasz reporter Grzegorz Kwolek. Większość samochodów to jeszcze pojazdy dostawcze ze zniczami i kwiatami. Ale pojawiają się już pierwsi odwiedzający. Na razie nie ma żadnych problemów z miejscami do parkowania.

Przypominamy o zamkniętych drogach w pobliżu nekropolii. Tam policja tworzy dodatkowe miejsca parkingowe i przystanki dla autobusów. Tutaj już zamknięta jest część Powązkowskiej i Okopowej w pobliżu cmentarza. Ulicą Elbląską, Ostroroga, Tatarską, Duchnicką i Przasnyską ruch odbywa się jednokierunkowo.

Drogi zachodniej Polski są spokojne i tej nocy bezwypadkowe - informuje reporter Adam Górczewski. 

W Poznaniu obowiązuje inna organizacja ruchu niż przez cały rok - ostrzega jednak dziennikarz RMF FM. Tu nie ma starego wjazdu od strony Gniezna, ulica Gnieźnieńska jest jednokierunkowa, wyjazdowa. Po drugiej stronie Cmentarza Miłostowskiego na Warszawskiej dwupasmówka dziś jest zwężona do jednego pasa. Drugi, tak jak pobocza, jest parkingiem.

Podobnie na wjeździe od Wrocławia, przy Cmentarzu Górczyńskim są zwężenia. Duże zmiany są na Junikowie, podobnie jak w Kaliszu. Uważajcie też w Gnieźnie.

Na Lubelszczyźnie drogowcy ostrzegają przed pogodą. Przez kilka godzin padał deszcz - pod kołami w wielu miejscach jest jeszcze mokro. 

Policja z kolei ostrzega przed brawurą - wczoraj na Lubelszczyźnie było 9 wypadków, w których ucierpiało 11 osób. Doszło do 93 kolizji. Schwytano 12 nietrzeźwych za kierownicą.