Najpóźniej pojutrze mają zostać wznowione przyjęcia pacjentów na neurologię szpitala bródnowskiego w Warszawie. Oddział zamknięto wczoraj po wykryciu nietypowej bakterii.
Udało się już ustalić, że wykryta bakteria, to rodzaj gronkowca. Szefostwo szpitala zapewnia jednak, że nie zagraża zdrowiu pacjentów. Wdrożono natomiast standardową procedurę i trwa specjalna dezynfekcja. Na jej czas zrezygnowano z przyjęć pacjentów i odwiedzin.
Taką sytuację mieliśmy ostatnio przed dwoma laty - mówił rzecznik placówki. Jak dodał Piotr Gołaszewski, choć neurologia współpracuje ze Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym, od wczoraj nie zdarzyło się, że ktoś musiał być tam w trybie nagłym skierowany. Zamknięcie oddziału nieznacznie opóźniło jedynie planowe przyjęcia.
Rzecznik zapewnił też, że gruntowne sprzątanie oddziału już się kończy i być może nawet jutro rozpoczną się przyjęcia nagłych przypadków. "Pacjenci planowi" poczekają do czwartku.