Dwóch mężczyzn, którzy zaatakowali przedwczoraj polską placówkę dyplomatyczną w Moskwie, zostało skazanych na trzy dni aresztu przez moskiewski sąd.
Akcja była zapowiedziana przez jednego z jej uczestników. Andriej Morozow jest dziennikarzem nacjonalistycznego pisma „Specnaz Rosji” i prowadzi w Internecie blog, w którym opowiedział o swoich planach.
Przeprowadził je ze swoim kolegą: gdy jeden rzucał pomidorami, drugi oblewał sokiem pomidorowym polskiego orla na tabliczce przy wejściu.
W polskiej ambasadzie sprawę bagatelizują. Tym bardziej, że Morozow już wcześniej kilkakrotnie obrzucał pomidorami znanych rosyjskich dziennikarzy, których działalność nie przypadła mu do gustu.