Zdaniem części ekonomistów zapowiadane w trakcie kampanii uproszczenie i obniżenie podatków będzie trudniejsze niż można się było tego spodziewać.
Aby wprowadzić 15-procentowy podatek liniowy już w 2009 roku potrzeb ogromnych sił i ogromnych środków. Tymczasem zdaniem ekspertów, budżetu może nie być na to stać.
Poza tym zostało bardzo mało czasu na przygotowanie wszystkich zmian. Wreszcie kłopotem przy forsowaniu zmian może okazać się przyszły koalicjant, szczególnie jeśli będzie to PSL. Wydaje mi się, że na gruncie rozwiązań podatkowych, dogadanie się między Platformą a PSL będzie rzeczywiście trudne - mówi ekonomista Piotr Bielski.
Przy tych wszystkich trudnościach można mieć jedynie nadzieję, że w kwestii obniżania podatków PO będzie bardziej skuteczna niż przegrany PiS.