„Posprzątaj po swoim psie!” – takie apele spotykają się w naszym społeczeństwie z umiarkowanym odzewem. Władze Żywca postanowiły temu zaradzić i chcą jako pierwsze w Polsce rozwiązać brzydko pachnący problem.

REKLAMA

Sposób jest prosty. Z pieniędzy jakie wpływają z podatków od właścicieli czworonogów, chcą kupić odpowiedni "sprzęt" do sprzątania. Fundusze na ten cel są, bo jak obliczono, właściele psów płacą rocznie do miejskiej kasy w Żywcu około 40 tys. złotych.

Pomysł zainteresował reportera RMF Witolda Odrobinę, który rozmawiał z przedstawicielami władz miasta oraz właścicielami psów. Posłuchaj: