Nie będzie odtajnienia ubiegłotygodniowych zeznań byłej prokurator od sprawy Rywina Wandy Marciniak, złożonych przed komisją śledczą - powiedział minister sprawiedliwości Grzegorz Kurczuk. Nie ma możliwości prawnej odtajnienia tych zeznań; nie może tego zrobić ani komisja śledcza, ani prokurator generalny – uzasadniono.
Tymczasem sam minister w piątek na antenie radia RMF mówił: Ja nie widzę tam niczego nadzwyczajnego i nie sądzę, żebym podjął inną decyzję niż odtajnienie. A szef komisji śledczej Tomasz Nałęcz zapewniał: Może za kilkanaście godzin tekst przesłuchania pani prokurator Marciniak będzie już jawny. Dlaczego w ciągu 5 dni prokurator generalny Kurczuk zmienił zdanie?
Minister Kurczuk nie widzi żadnego wyjścia z tej sytuacji. Umywa ręce i cała odpowiedzialność przerzuca na komisję śledczą, która utajniła zeznania byłej pani prokurator, chociaż nie mogła postąpić inaczej: Sposób rozwiązania tej sprawy powinien się moim zdaniem znaleźć tam, gdzie ta sprawa się zrodziła a zatem w sejmowej komisji śledczej. Komisja może teraz odtajnić zeznania, ale wówczas także złamie prawo. Posłuchaj relacji warszawskiej reporterki RMF Beaty Lubeckiej:
W ubiegłym tygodniu była prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie Wanda Marciniak złożyła tajne zeznania przed komisją śledczą. Komisja zwróciła się jednak do Prokuratora Generalnego o odtajnienie protokołu przesłuchania. Szef komisji Tomasz Nałęcz nie wykluczał wcześniej, że sprawa odtajnienia wróci do komisji. Według niego, ma to związek z luką prawną dotyczącą możliwości odtajniania zeznań.
Nie da się wykluczyć takiego rozwoju wydarzeń, że w sytuacji pewnej luki prawnej, być może rzecz ponownie trafi do komisji i to mocą jej decyzji będziemy musieli ten dokument odtajnić - mówił Nałęcz.Luka o której wspomina Nałęcz wzięła się stąd, że ustawy – Kodeks karny, ustawy: o ochronie informacji niejawnej i o komisji śledczej – nie pasują do siebie.
Poraz kolejny widać więc, że polskie prawo jest niespójne. Co więcej, widać też, że ci, którzy to prawo stanowią, nie wiedzą co uchwalili, bądź co uchwalają.
22:15