3 oszustów fałszujących dokumenty sądowe zatrzymali małopolscy policjanci. Mężczyźni na podstawie podrobionych wyroków sądowych wyłudzali pieniądze od różnych firm. Przestępcy dziali na terenie całego kraju.
Mechanizm działania zawsze był taki sam. Najpierw podrabiano tzw. tytuł wykonawczy -pieczęcie, treść pisma, z którego wynikało, że dana firma ma dług – wyjaśnia inspektor Dariusz Nowak z małopolskiej policji. Ten dokument wysyłali do komornika. Na tej podstawie miał on wszcząć postępowanie egzekucyjne, czyli odzyskać pieniądze.
Tym razem jednak oszuści wpadli. Zgubiła ich pażerność i dociekliwość jednej z firm, do której wkroczył komornik po rzekomy dług - 98 tys. złotych
Szajka działa w całej Polsce. Ile firm okradziono, nie wiadomo.