Zarzut nieostrożnego obchodzenia się z bronią postawiała Prokuratura Garnizonowa w Zielonej Górze żołnierzowi, który zastrzelił wartownika w Krośnie Odrzańskim.

REKLAMA

20-latek przyznał, że strzał padł w chwili, gdy manipulował bronią. Zaprzeczył jednak, by celowo mierzył do drugiego człowieka.

Do tragedii w Krośnie Odrzańskim doszło w niedzielę. Pojedynczy strzał padł z broni służbowej z odległości około 20 metrów. Trafiony w głowę 20-latek zginął na miejscu.

14:10