18-letni mężczyzna, który w niedzielę pod pseudonimem Matrix zlicytował za 5 milionów złotych złote serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, trafi do Pogotowia Opiekuńczego w Sławnie. Tak zdecydował Sąd Rodzinny i dla Nieletnich w Słupsku.

REKLAMA

Damian W. musi zostać umieszczony w pogotowiu opiekuńczym, gdyż nie może pozostawać bez opieki: nie ma skończonych 18 lat. Chłopiec mieszka w Ustce sam, bo - jak mówi sędzia Barbara Łakomiec - matka chłopca przebywa w areszcie śledczym.

Postępowanie toczy się także wobec samego Damiana. Chłopiec oskarżony jest o usiłowanie wyłudzenia towarów na łączną kwotę 100 tys. złotych. W. złożył zamówienia w prawie 30 firmach - głównie na książki, kosmetyki i kurtki - po czym faksem przesyłał sfałszowane dowody wpłaty.

Chłopak zapewnia jednak, że 5 milionów za złote serduszko z numerem jeden zapłaci, bo ma pieniądze na koncie. Twierdzi również, że dostał spadek po babci.

Foto: Archiwum RMF

15:50