Kto na święta wyjeżdża do Wrocławia, powinien szczególnie uważać na to, jak parkuje samochód. Niefrasobliwość w tym względzie może bowiem drogo kosztować, nawet 500 złotych.

REKLAMA

Samochody utrudniające przejazd innym, czy wręcz zagrażające bezpieczeństwu, są na zlecenie straży miejskiej wywożone lawetą na specjalne parkingi.

Robert Korzeniowski z wrocławskiej straży mówi, że tak radykalne rozwiązanie jest stosowane szczególnych sytuacjach. Do tej pory 50 kierowców spotkała taka przykra niespodzianka.

To są z reguły drastyczne przypadki. W tym momencie stosujemy wywóz takiego pojazdu. Kilka razy wzywana była laweta do pojazdu, który zablokował tramwajowy lub komunikacji miejskiej, a właściciela nie ma.

Niefrasobliwe parkowanie jest bardzo kosztowne, w sumie możemy stracić nawet 500 złotych. Płacimy bowiem za przewóz lawetą i miejsce parkingowe, a do tego dochodzi mandat, nawet 200-złotowy.