Unkas K., obywatel Kazachstanu, na razie nie zostanie deportowany, a jego sprawą raz jeszcze zajmie się sąd okręgowy – zadecydował dziś wrocławski sąd apelacyjny. Mężczyzna, w Polsce znany jako Andrzej G., jest oskarżony o zabicie 4 osób i usiłowanie zabójstwa 3 innych.

REKLAMA

Unkas K. przyjechał do Polski jako Andrzej G. siedem lat temu. Zamieszkał w Ząbkowicach Śląskich, gdzie uczył jogi, a w lokalnej prasie udzielał porad na temat zdrowego jedzenia. Uwielbiała go młodzież, którą uczył wschodnich sztuk walk. Dopiero z czasem okazało się, że ciąży na nim zarzut 4-krotnego zabójstwa i usiłowanie zabójstwa 3 innych osób w Kazachstanie.

Zarówno podczas dzisiejszej rozprawy, jak i poprzednich, Unkas twierdził, że zabił w obronie koniecznej, naraził się tamtejszej mafii i w Kazachstanie nie może liczyć na uczciwy proces.

Sąd po dość długiej naradzie wydał orzeczenie i uchylił zaskarżone postanowienie. Sprawą raz jeszcze zajmie się sąd okręgowy. Na taką decyzję entuzjastycznie zareagowali znajomi oskarżonego. Grupa ponad 30 osób, która obecna jest niemal na każdej rozprawie.

Foto: Maciej Cepin, RMF Wrocław

16:30