Służby porządkowe Krakowa wypowiedziały wojnę nielegalnym handlarzom. W okolicach dworca PKP i Starego Miasta, usuwani i karani mandatami są wszyscy, którzy próbują sprzedać cokolwiek nie mając na to stosownych zezwoleń.
Faktem jest, że podczas spaceru z dworca głównego do centrum można było kupić dotąd wszystko – m. in. pościel, torebki, pirackie kasety, płyty, upominki, a także pirackie płyty no i oczywiście oraz swetry z wełny. Teraz zniknęli handlujących na gazetach i polowych łóżkach, ale wciąż estetyka straganów, które zostały jest mocno wątpliwa. Na ile skutecznie udało się usunąć nielegalny handel okaże się za kilka dni. Pewne jest jednak to, że ci którzy z niego żyją, szybko nie zrezygnują. Krakowskie służby miejskie zapowiadają kolejne akcje przeciwko handlarzom. I tak w kółko - aż komuś się znudzi.
07:40