Prokuratura z Nowego Targu złożyła do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny, podejrzanego o morderstwo właściciela kantoru w Rabce. "Mieliśmy za dużo, by tego mężczyznę wypuścić i za mało, by go zatrzymać" – w ten sposób prokurator Józef Palenik tłumaczył zasadność tej decyzji.
Dziś rano prokuratura wystąpiła z wnioskiem do sądu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Postawiła mu także zarzut morderstwa i kradzież ponad 10 tysięcy złotych. Prokuratura opiera się w dalszym ciągu tylko na zeznaniach świadków. Józef Palenik wyjaśnił, że wciąż gromadzone są dowody w tej sprawie. Prowadzący śledztwo oczekują zwłaszcza na wyniki badań daktyloskopijnych. Prokurator dodał, że według niego, właściciela kantoru zamordował 22-letni Łukasz Ł. Jak dowiedział się nieoficjalnie nasz zakopiański reporter, mężczyzna nie przyznaje się do winy. Teraz sąd zdecyduje co dalej, a ma na to czas do jutra rana do godziny 7:30. Skomplikowaną sprawą ustalenia sprawcy zbrodni w Rabce zajmuje się nasz zakopiański reporter Jerzy Korczyński:
Do napadu w Rabce doszło w poniedziałek przed południem. Napastnik strzelił kilka razy do właściciela kantoru, a następnie zbiegł z kasetką z pieniędzmi. Ponad 30 godzin trwała akcja pościgowa z udziałem psów tropiących, helikoptera i antyterrorystów, która jednak nie przyniosła efektów. Na podstawie typowania i pracy operacyjnej policja zatrzymała kilku mężczyzn, z których jednemu przedstawiono zarzuty.
foto Archiwum RMF
16:35