Brytyjski premier Tony Blair zadebiutował w nowej roli - prezentera radiowego. Na antenie jednej z londyńskich stacji radiowych przez godzinę odpowiadał na pytania słuchaczy, a w przerwach puszczał muzykę, jingle oraz wiadomości drogowe.
Audycja to część pomysłu labourzystów zatytułowanego "Wielka Rozmowa", mającego zapewnić im bliższy kontakt z elektoratem.
Dzwoniący pytali Blaire'a głównie o edukację, politykę zagraniczną kraju oraz o interwencję w Iraku. Zwłaszcza ten ostatni temat rozpętał w eterze gorącą dyskusję między słuchaczami, a prowadzącym audycję Blairem.
Jeden z przeciwników politycznych Blaire'a, liberał Simon Hugues tak podsumował debiut premiera na antenie: Premier słyszał słuchaczy, ale nie słuchał tego, co mówią, to dla niego typowe. Widząc jak mu poszło w tej roli, nie dziwię się, że nie ma zamiaru rezygnować ze swojej normalnej posady.
07:45