Jeden z mężczyzn podejrzewanych o ubiegłotygodniowy napad na bank w węgierskiej miejscowości Mor oddał się w ręce policji. W filii austriackiego banku gangsterzy zabili 7 osób. Skradli najprawdopodobniej 8 tys. euro.
Mężczyzna sam stawił się o świcie w więzieniu w Budapeszcie. Oznajmił jednak, że z napadem nie ma nic wspólnego.
28-latek ukrywał się od dwóch lat, od czasu, gdy został skazany na 8 lat więzienia za napad. Teraz sam zgłosił się, aby odbyć karę.
Napad na bank w Mor zbulwersował węgierską opinię publiczną. W to, co się stało, trudno było uwierzyć nawet policji. To najbardziej brutalny atak, z jakim zetknąłem się podczas 34 lat pracy - mówił główny komendant policji węgierskiej policji.
Na zdjęciu: Robert F. i Szilard H., podejrzani o dokonanie napadu
Foto: Policja węgierska
10:25