Przed ogromnymi korkami na drogach Europy Środkowej ostrzegł czeskich kierowców tamtejszy Automobilklub. Podróż w weekendowym tłoku może być dodatkowo utrudniona przez temperatury, sięgające – według prognoz – nawet 40 stopni.
Według ekspertów, sytuacja na wielu drogach, także w Czechach, może być wręcz krytyczna. Nasi południowi sąsiedzi spodziewają się najazdu tysięcy Niemców, zmierzających nad Balaton, a także wybierających się do Budapesztu na jutrzejsze zawody Formuły 1. Ten weekend to również czas zmiany turnusów kolonijnych i wczasowych.
Tłum spodziewany jest na trasie D1 z Pragi do Brna, a także na trasach, prowadzących na południe kraju. Wzmożony ruch będzie także widoczny na przejściach granicznych między Czechami a Słowacją, Austrią i Niemcami. Według Czeskiego Automobilklubu, korki na drogach spodziewane mogą być także w Austrii, na Węgrzech i w Chorwacji. Najgorzej ma być jutro po południu.