Od kilku godzin kilka tysięcy samochodów stoi w prawie 10-kilometrowym korku na jednej z głównych tras wylotowych z Warszawy na Gdańsk. To efekt remontu jednego z pasów Wisłostrady - drogi prowadzącej ze stolicy m.in. nad morze.
Część kierowców i pasażerów znalazła sposób na zabicie czasu - wyszła z aut na spacer do pobliskiego parku. Wielu traci cierpliwość.
Sytuację próbuje opanować policja, ale - jak przyznaje - niewiele można zrobić dla tych, którzy już stoją w korku. Pozostałym funkcjonariusze proponują objazdy.
Zarząd Dróg Miejskich zapewnia, że Wisłostrada będzie całkowicie przejezdna w poniedziałek o czwartej rano.
Foto Archiwum RMF
16:50