Już od przyszłego miesiąca pracownicy sektora państwowego w Belgii będą podróżować pociągiem za darmo. Bezpłatny przejazd obowiązywać ma na trasie dom-praca. Niewykluczone, że w przyszłości Belgowie w ogóle nie będą płacić za kolej, autobusy i tramwaje.
Pomysł bezpłatnej podróży koleją to nietypowy, ale dość prosty sposób na rozładowanie korków na obwodnicach w okolicach Brukseli i Antwerpii. Setki, a nawet tysiące Belgów codziennie tracą sporo czasu, posuwając się w ślimaczym tempie do pracy lub z pracy.
To wspaniały pomysł - cieszy się jeden z brukselskich urzędników. Chętnie zostawię swoje auto w garażu i pojadę darmowym pociągiem. Mam nadzieję, że będzie punktualny.
Pomysł bezpłatnych przejazdów może przywrócić zaufanie do kolei – twierdzą władze. Wielu mieszkańców Belgii właściwie już zapomniało, że istnieje pociąg. Teraz jest sznasa na zapełnienie pasażerami pustych do tej pory wagonów.
Brak biletów odczują konduktorzy; oni stracą pracę. Okazuje się bowiem, że 60 proc. ceny biletów przeznaczona jest na wydrukowanie, dystrybucję i kontrolę. Najwięcej na tej inicjatywie zyska środowisko – zredukowanie ruchu kołowego zmniejszy emisję szkodliwych gazów.
Na razie z oferty bezpłatnych przejazdów będą mogli korzystać pracownicy sektora państwowego, później ten przywilej ma objąć także zatrudnionych w prywatnych firmach.
18:35