XVII-wieczne skrzypce wykonane przez Antonio Stradivariusa ukradli złodzieje z jednego z domów w Los Angeles. Wartość instrumentu szacuje się na 3,5 miliona dolarów.

REKLAMA

Skrzypce powstały w 1684 roku i były jednymi z 60 instrumentów wykonanych przez słynnego lutnika. Od prawie 30 lat znajdowały się w posiadaniu Związku Filharmonistów Los Angeles. Grał na nich skrzypek Peter Stumpf - przekazała rzeczniczka związku Elizabeth Hinckley.

To jeden z najcenniejszych instrumentów na świecie. Skrzypce znajdowały się w cudownym stanie. Związek liczy, że odzyska je w dobrym stanie - zaapelowała Hinckley. Skradzione skrzypce znane były jako "Generał Kyd" - od nazwiska mężczyzny, który przywiózł je do Wielkiej Brytanii pod koniec XVIII wieku. Skrzypek Leo Stern grał na nich w czasie premiery słynnego koncertu skrzypcowego Antonina Dvoraka w 1896 roku.