Odpowiedzialni za niszczenie Koranu w bazie wojskowej Guantanamo na Kubie nie staną przed sądem wojskowym – ujawnił tygodnik Newsweek, wzbudzając tym samym wzburzenie w świecie muzułmańskim.
Oczywiście jest to poważna sprawa, ale wątpliwe, by trafiła do sądu – uważa gen. Richard Mayers. Jego zdaniem tylko w dwóch czy trzech przypadkach może być mowa o umyślnym działaniu. Jego zdaniem, należy zbadać, czy były to przestępstwa czy po prostu „nadgorliwość”.
Początkowo Pentagon zaprzeczał, jednak w ubiegłym tygodniu amerykańska armia ujawniła pięć przypadków niewłaściwego traktowania Koranu. Święta księga islamu była kopana, moczona w wodzie i deptana.