Prokuratura z Ełku na Mazurach bada niejasne okoliczności wybudowania nad jednym z jezior czterech luksusowych willi. Jedna z nich należy do gen. Andrzeja Tyszkiewicza, dowódcy wielonarodowej dywizji sił stabilizacyjnych w Iraku.
Kompleks czterech domów wybudowano zaledwie 40 m od jeziora, a to już jest niezgodne z prawem, chyba, że taką zabudowę przewiduje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. W innych przypadkach dom nad jeziorem można wybudować nie bliżej niż 100 m od linii brzegowej.
Urząd Gminy w Starych Juchach twierdzi, że z dokumentacją dotyczącą budowy jest wszystko w porządku, inny jednak pogląd na tę sprawę ma gminny inspektor nadzoru budowlanego: Były na nie wydane decyzje o warunkach zabudowy niezgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego, który w tym czasie obowiązywał - mówi Wiesław Zając.
Plan został skorygowany, ale na budowę podobnych domów w tej okolicy innym osobom nie wydaje się zezwoleń. Dlaczego więc tak ulgowo potraktowano generała i jego trzech znajomych? Jakieś dojście do wyższych urzędów w Warszawie, które mogłyby spowodować rozwój gminy, nie wiem, coś takiego. To mogło być - mówi Zając.
Jak wygląda dacza generała - słuchaj w relacji Lecha Tekielskiego:
Sprawą interesuje się już prokuratura i ABW. A inspektor Zając popracuje w urzędzie gminy do końca stycznia...
06:45