Do wieczora trwały przesłuchania trzech sędziów piłkarskich, podejrzanych o „ustawienie” drugoligowego meczu. Zatrzymała ich dolnośląska policja. To element głośnego śledztwa, dotyczącego korupcji w polskiej piłce.
rbitrzy wzięli 7 tysięcy złotych, do podziału na trzech, w zamian za sfingowanie wyniku drugoligowego meczu. Nie wiadomo dokładnie, o jakie spotkanie chodzi. Na pewno grała w nim drużyna Piasta Gliwice. Jeden z zatrzymanych był w tym meczu arbitrem głównym, drugi – liniowym, trzeci zaś, Aleksander S. – obserwatorem.
Aleksander S., był sędzią międzynarodowym, obecnie pełni funkcję obserwatora zawodów PZPN. Za granicą prowadził nawet 150 spotkań, w Polsce natomiast ponad 500. Drugi to były sędzia pierwszoligowy, a teraz szef kolegium arbitrów w jednym z najwiekszych miast zachodniej Polski.
Piast Gliwice to w ostatnim okresie bardzo często wymieniana nazwa klubu piłkarskiego. W sobotę aresztowano byłego prezesa tej drużyny, Marcina Ż., który teraz zasiada w zarządzie klubu. Niewykluczone, że zatrzymanie trzech sędziów ma związek z jego zeznaniami. Marcin Ż. wyszedł z aresztu za kaucją, 150 tysięcy złotych.
Przypomnijmy, w związku z tą sprawą w areszcie przebywa już dwóch sędziów pierwszoligowych: Antoni F. i Krzysztof Z. oraz działacz piłkarski Marian D.