Gigantyczną kradzież benzyny z rurociągu Rafinerii Gdańskiej udaremnili policjanci z komisariatu w Gdańsku-Stogach. Udało się zatrzymać 2 mężczyzn: 28- letniego mieszkańca Gdyni i rok młodszego gdańszczanina oraz aż 6 samochodów, które miały posłużyć do wywozu paliwa. Wśród nich dwa TIR-y i betoniarka, która w "gruszce" miała zbiornik na benzynę.
Złodzieje byli na tyle bezczelni, że pompy, którymi pompowali paliwo z rury podłączyli do napowietrznej linii energetycznej. Według Marty Grzegorowskiej, rzecznika gdańskiej policji, zatrzymani mężczyźni są członkami dobrze zorganizowanego "petro-gangu". Zatrzymanie kolejnych, to – jej zdaniem - kwestia czasu. Akcja policji poprzedzona była działalnością operacyjną po otrzymaniu informacji o nielegalnym odwiercie. Przestępców udało się zatrzymać na gorącym uczynku, kiedy w kanistrach mieli już 2 tysiące litrów benzyny i niezwykle drogiego paliwa lotniczego. Według szacunków policjantów, benzynowi złodzieje byli gotowi, dzięki trzem odwiertom, wypompować z rurociągu aż 35 tysięcy litrów paliwa. Złapanym grozi do 10 lat więzienia.
foto Kamil Szyposzyński RMF Trójmiasto
14:45