Tragiczny wypadek zdarzył się w kopalni należącej do KGHM Polska Miedź w Polkowicach. Zginął czterdziestojednoletni górnik. Osierocił siedmioro dzieci. Przyczyną wypadku był bardzo silny wstrząs w rejonie szybu Polkowice Główne.

REKLAMA

Wstrząs górotworu, który nastąpił wczoraj późnym popołudniem, spowodował zawał na jednym z oddziałów kopalni Polkowice-Sieroszowice w woj. dolnośląskim. Górnicy natychmiast zaczęli przeszukiwać zasypane miejsca w poszukiwaniu kolegów. Z dziesięciu pracowników dziewięciu wyszło z wypadku bez szwanku. Górnicy wyjęli spod gruzów ciało mężczyzny - operatora samojezdnego wozu wiercącego. Zginął na miejscu.

07:20