Gabinet Tony’ego Blaira chce zaproponować, aby brytyjskie pary homoseksualne miały takie same prawa jak heteroseksualne. Geje i lesbijki mogliby formalnie zarejestrować swoje związki w biurach stanu cywilnego. Rządowe propozycje mimo swego reformatorskiego charakteru zostały skrytykowane przez samych działaczy na rzecz gejów i lesbijek.
W rządowych propozycjach nie pada słowo „małżeństwo”, ale z praktycznego punktu widzenia pary homoseksualne otrzymają prawa przysługujące dotychczas wyłącznie heteroseksualistom żyjącym w zalegalizowanych związkach.
Geje i lesbijki będą mogli np. korzystać ze wspólnych przywilejów emerytalnych. Po śmierci jednego z partnerów lub partnerek nie zapłacą podatku od spadku a w przypadku choroby czy opieki nad dziećmi traktowani będą jak najbliżsi członkowie rodziny. Ta klauzula dotyczy również płacenia alimentów po przeprowadzeniu rozwodu.
Co ciekawe rządowe propozycje mimo swego reformatorskiego charakteru zostały skrytykowane przez samych działaczy na rzecz gejów i lesbijek. Ich zdaniem plany te dyskryminują pary heteroseksualne. Jeśli nie są one małżeństwami nie mogą korzystać z podobnych przywilejów.
16:30