Projekt ustawy o abolicji i deklaracjach majątkowych jest niezgodny z konstytucją – orzekł wczoraj Trybunał Konstytucyjny. Wyrok zapadł jednomyślnie. Wniosek do TK złożył prezydent Aleksander Kwaśniewski.

REKLAMA

Nie będzie ulgowego traktowania osób, które nie przyznały się przed fiskusem do swoich dochodów, a obywatele nie będą musieli się spowiadać urzędnikom ze swojego majątku. Trybunał Konstytucyjny podzielił wszystkie zastrzeżenia prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego wobec projektów ustaw o abolicji i deklaracjach majątkowych. Krytyka TK obu propozycji była miażdżąca.

Abolicja łamie konstytucyjną zasadę demokratycznego państwa prawnego, równości wobec prawa oraz powszechności ponoszenia danin publicznych, w tym podatków - uzasadniał wyrok Marek Safian, prezes TK. Dodał również, iż deklaracje naruszają zasadę gromadzenia przez państwo informacji innych niż niezbędne.

Prezes Marek Safian ogłaszając wyrok TK mówił, że sama abolicja jest zgodna z konstytucją, ale warunki jej wprowadzenia też muszą być zgodne z ustawą zasadniczą, a nie są.

Trybunał wytknął proponowanej ustawie szereg niejasności, niektórym zapisom zarzucił nawet rażący brak precyzji, a jednorazowy 12-proc. podatek nazwał uprzywilejowaniem adresatów abolicji.

Autorem propozycji ustawy abolicji i deklaracjach majątkowych jest minister Grzegorz Kołodko. Według Ministerstwa Finansów wpływy z tytułu abolicji miały wynieść około 600 mln zł.

Według posłów koalicji rządowej, decyzja ta może skomplikować i zdezorganizować prace nad przyszłorocznym budżetem.

Foto: Archiwum RMF

10:05