Władze Jemenu oficjalnie potwierdziły, że ubiegłotygodniowa eksplozja na francuskim tankowcu „Limburg” była wynikiem ataku terrorystycznego. Do wybuchu doszło u wybrzeży Jemenu. W zamachu zginął jeden marynarz, a kilkunastu innych odniosło rany.

REKLAMA

Do eksplozji doszło, gdy ogromny tankowiec, liczący ponad 300 m długości, wpływał do portu w Zatoce Adeńskiej. Zbliżył się do niego niewielki statek, po czym nastąpił wybuch – w ładowniach tankowca było ponad 60 mln litrów ropy.

Okoliczności wydarzenia przypominają zamach na amerykański niszczyciel USS Cole, do którego doszło przed 2 laty (także w jemeńskim porcie). Zamachowcy- samobójcy podpłynęli pod burtę okrętu i zdetonowali bombę, która uszkodziła niszczyciel i spowodowała śmierć 17 marynarzy.

15:35