Al-Qaeda wypowiedziała wojnę na śmierć i życie nie tylko Ameryce, ale i Europie. Jak podają media w Niemczech, Interpol i Europol, czyli międzynarodowe organizacje policyjne, przesłały poważne ostrzeżenie do władz w Berlinie. Chodzi o groźbę ataku terrorystycznego ze strony fanatyków islamskich.
Ponad 30 terrorystów wywodzących się z kręgów talibów i al-Qaedy dotarło do Bułgarii, Słowacji, Czech i Austrii. Stamtąd chcą przedostać się do Wielkiej Brytanii, by przeprowadzić uderzenie - napisała gazeta.
Niemiecka policja nie chciała komentować tych rewelacji, przyznała jednak, że jest w stanie podwyższonej gotowości. Funkcjonariusze muszą być wyjątkowo czujni bowiem dzisiaj wieczorem w Berlinie pojawi się prezydent Stanów Zjednoczonych. W stolicy Niemiec spodziewany jest około godziny 20.30.
MSW w Wiedniu zostało zaalarmowane przez ambasadę amerykańską. Chodzi o grupę Algierczyków, którzy przygotowują się do wysadzenia w powietrze jakiegoś wieżowca na terenie Austrii. Wiadomo jedynie, że w grę wchodzi budynek, który ma co najmniej 10 pięter, a takich są w Austrii tysiące - przyznaje rzecznik tamtejszego ministerstwa spraw wewnętrznych.
Mimo to sporządzono listę potencjalnych celów. Na jej szczycie znajdują się budynki agend ONZ-tu w Wiedniu i przedstawicielstwa firm amerykańskich.
18:00