Niedźwiedzica zaatakowała turystę w Dolinie Strążyskiej w Tatrach. Jak donosi nasz reporter, poszkodowany mężczyzna trafił do szpitala, ale jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Niesforny turysta podszedł do niedźwiedzicy z zamiarem zrobienia jej zdjęcia. Zwierzę zaatakowało go i zaczęło gonić. Niedźwiedzica, będąc już w odległości półtora metra do mężczyzny, zrezygnowała z pogoni.
Niedźwiedzica ma trojkę młodych. W ciągu ostatnich dni pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego trzy razy musieli gumowymi kulami odstraszać podchodzące do ludzi zwierzę. W ubiegłym roku z powodu podobnego incydentu zamknięto szlak turystyczny na Hali Kondratowej.
Pracownicy TPN apelują do turystów, by nie schodzili ze szlaków i nie zbliżali się do niedźwiedzi. - To naprawdę śmiertelnie niebezpieczne - mówią.