W hotelu "Hotelissimo de Gonesse", na który wczoraj spadł samolot Concord była zakwaterowana około 50-osobowa grupa turystów z Polski. Tylko cudem przeżyli: w chwili tragedii zwiedzali Paryż. Do hotelu mieli wrócić wieczorem.

REKLAMA

Wycieczka została zorganizowana przez katowickie biuro podróży Almatur.

Wiceprezes biura Piotr Hanusek potwierdził sieci RMF, że Polacy są bezpieczni mimo, że wielu z nich straciło paszporty, pieniądze i bagaż. W chwili katastrofy wycieczka zwiedzała Paryż: "Cała grupa była w mieście, przed godziną 20 oni nawet nie wiedzieli, że to na ich hotel spadł ten samolot. Kilka minut przed 22 wracając do hotelu droga była zablokowana, policja ich nie puściła i z tego miejsca już widzieli, że to właśnie na ten hotel spadł samolot”.

Przedstawiciele biura podkreślają, że teraz najważniejsze jest zorganizowanie bezpiecznego powrotu wycieczki i pomoc finansowa. Program objazdowej imprezy, na którą wyjechali Polacy będzie jednak kontynuowany.

Posłuchaj relacji katowickiego reportera RMF FM Marcina Helbina:

Wycieczka nawiązała kontakt z polską placówka konsularną w Paryżu. Jak poinformował rzecznik ministerstwa Paweł Dobrowolski polski MSZ zrobi wszystko, aby im pomóc, w zakresie w jakim to jest możliwe. Wystawione zostaną dokumenty zastępcze tym, którzy je stracili.

00:15