Wojsko nie kojarzy się już tylko z uciążliwym obowiązkiem - w armii można znaleźć dobrze płatną pracę. 12 Dywizja Zmechanizowana w Szczecinie jest gotowa przyjąć nawet 500 żołnierzy zawodowych. Zainteresowanie jest olbrzymie.
Jednostka postawiła jednak kandydatom wysokie wymagania. Przede wszystkim muszą oni mieć już za sobą odbytą zasadniczą służbę wojskową, a podczas niej zdobyty stopień kaprala. Dywizja potrzebuje bowiem głównie podoficerów. Kolejne wymogi to zdana matura i wiek nie przekraczający 30 lat.
Chętnych – jak mówi major Tadeusz Morawski - i tak nie brakuje. Od momentu, kiedy 12 dywizja jako pierwsza wyjechała do Iraku, aby tam przygotowywać zaplecze logistyczne i organizować pracę innym żołnierzom postrzegana jest jako jednostka niemalże elitarna.
Zawodowi kaprale dostaną pracę na 6 lat. Będą mogli mieszkać w prywatnych mieszkaniach na terenie Szczecina i zarobią 1900 złotych brutto. Niestety będą musieli w razie potrzeby wyjeżdżać na zagraniczne misje.