Ponad trzy godziny trwała blokada Wyspy Puckiej w Szczecinie, zorganizowana przez jej mieszkańców. Domagają się oni jak najszybszego uwłaszczenia terenów, na których stoją ich domy.
Kwestia statusu prawnego tych terenów pozostaje nieuregulowana od sześćdziesięciu lat. Od tego czasu mieszkańcy Wyspy Puckiej mieszkają tam tylko na podstawie krótkoterminowych dzierżaw, które trzeba co trzy lata przedłużać.
Nie jest to pierwsza próba, podjęta przez mieszkańców Wyspy Puckiej, mająca doprowadzić do wykupu terenów, na których stoją ich domy. - Odmowa zawsze jest uzasadniana inaczej. Raz to brakiem planów zagospodarowania, raz to koniecznością rozpisania przetargów - tłumaczy jedna z mieszkanek.