670 prób nielegalnego przedostania się przez białorusko-polską granicę - to bilans ostatnich trzech dni. Straż graniczna poinformowała, że migranci rzucali w polskie patrole kamieniami i gałęziami.

REKLAMA

Kolejny szturm na polsko-białoruską granicę

Do prób przekroczenia granicy doszło w Podlaskiem: w okolicach Białowieży, Dubicz Cerkiewnych, Czeremchy oraz Narewki. W piątek, 31 maja zanotowano prawie 260 prób nielegalnego przekroczenia białorusko-polskiej granicy, w sobotę, 1 czerwca – również prawie 260 prób, w niedzielę – 150.

Pod zarzutem pomocnictwa do nielegalnego przekroczenia granicy Straż Graniczna zatrzymała trzy osoby. Podczas działań w minionych trzech dniach funkcjonariusze pomogli dziesięciu cudzoziemcom potrzebującym opieki medycznej.

Od początku roku na odcinku granicy w tym regionie zanotowano blisko 17 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski, z czego od początku maja – 7,5 tys. W kwietniu było blisko 3,4 tys. prób.

Wzmocnienie zapory. Co planuje rząd?

Zapora o wysokości 5,5 m, która stoi na 186 km granicy z Białorusią, została zbudowana w 2022 roku. Jest głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Uzupełnia ją – działająca na 206 km w Podlaskiem – tzw. bariera elektroniczna, czyli system kamer i czujników.

Rząd zapowiada, że zabezpieczenia te będą wzmacniane. Zabezpieczenia mają powstać na 172 kilometrach. Planowany jest montaż m.in. ok. 4,5 tys. kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych i 1,8 tys. słupów kamerowych. Centrum nadzoru powstanie w siedzibie Nadbużańskiego Oddziału SG w Chełmie.

Bariera elektroniczna ma powstać także na granicznych rzekach Świsłocz i Istoczanka w Podlaskiem. Tam prace już trwają. Na odcinku ok. 47 km stanie z kolei ok. 500 słupów z tysiącem kamer dzienno-nocnych i termowizyjnych. Powstanie też sieć czujników.