Sto lat temu wygraliśmy proces o... Morskie Oko. Aż strach pomyśleć, że ten piękny zakątek mógł się znaleźć się po słowackiej stronie Tatr, a my, by go odwiedzić, musielibyśmy pokazywać paszport.
100 lat temu sąd rozjemczy korzystnie dla nas rozstrzygnął spór między Galicją a Węgrami. Gdyby wówczas Węgrzy wygrali proces, południowa granica Polski przebiegałaby zupełnie inaczej.
Jak mówi burmistrz Zakopanego Piotr Bąk, całe Podhale włączyło się wtedy w walkę o ten urokliwy zakątek Tatr. Najbardziej jednak zasłużył się hrabia Władysław Zamoyski.
O akcji obrony Morskiego Oka sprzed wieku oraz wrażeniach współczesnych turystów posłuchaj w relacji reporterki RMF Doroty Sułkowskiej.
Foto: Archiwum RMF
06:20