Siódmy dzień trwa dramat kilkunastoosobowej załogi libańskiego frachtowca u wybrzeży Somalii. Statek został zajęty, a załoga zatrzymana przez przestępców z północnej Somalii, zajmujących się piractwem.

REKLAMA

Armator statku poinformował, że porywacze zażądali za uwolnienie marynarzy 200. tysięcy dolarów okupu. Jednocześnie armator twierdzi, że zaoferował porywaczom sam statek w zamian za wypuszczenie załogi, ale propozycja nie została przyjęta. Tawfiq twierdzi, że uwięzieni marynarze czują się dobrze. Piraci z północnej Somalii wdarli się na pokład w poniedziałek.

Przestępcy z prowincji Punt w północnej Somalii często porywają przepływające w pobliżu statki. Punt jest uważany za jeden z mateczników terrorystów z al-Qaedy.

05:30