24-letni Polak zginął w nocy w wybuchu butli z gazem w Cieplicach Rajeckich na Słowacji. Mężczyzna pracował na budowie. Ranny został jego kolega, którego przewieziono do szpitala w Żylinie.
REKLAMA
Ranny Polak ma poparzone ponad 40 procent ciała. Jego stan lekarze określają jako ciężki. Mężczyźni wykonywali przeróbki budowlane, gdy doszło do wybuchu i pożaru. Strażacy, po jego ugaszeniu, znaleźli na miejscu wiele materiałów łatwopalnych, a także niedopałki papierosów. Dokładne przyczyny wypadku są ustalane.