Sezon grzewczy droższy o 30 procent. Nawet o 1/3 mogą wzrosnąć ceny oleju opałowego i gazu grzewczego. Minister finansów zdecydował o podwyższeniu akcyzy na te paliwa. Zarządzenie ma wejść w życie w przyszłym tygodniu.
Podwyżka akcyzy, według wcześniejszych zapewnień, miała być uzależniona od wprowadzenia specjalnego programu osłonowego, którego zadaniem było zmniejszenie uciążliwości podniesionych opłat. Okazało się jednak, że ceny paliw zwiększono i bez tego.
Do tej pory nie powstał nawet projekt takich osłon. Jeżeli jednak program faktycznie powstanie i zostanie przyjęty przez Sejm, to tylko w formie ustawy. A od jej uchwalenia do początku faktycznego obowiązywania minie kilka miesięcy.
Fakt podwyżki jest o tyle dziwny, że jeszcze niedawno rząd namawiał do przestawienia się na ogrzewanie mieszkań właśnie olejem. Osoby, które tym namowom uległy, teraz mogą wiele stracić.
Ministerstwo Finansów tłumaczy podwyżkę koniecznością ukrócenia procederu fałszowania paliw. Jednak zwiększenie akcyzy uderzy przede wszystkim w kilkaset tysięcy użytkowników oleju opałowego i gazu płynnego.