Mimo wielu zachęt, wciąż nie ma chętnych na korzystanie z unijnego funduszu pomocowego SAPARD. Wniosków o pomoc jest jak na lekarstwo.
Termin składania wniosków mija w połowie września, a na razie wniosków, w skali Małopolskich, jest dosłownie kilka. Zawiłe procedury i konieczność posiadania sporej gotówki - to główne przyczyny tego stanu rzeczy.
Rolnik musi najpierw wyłożyć wszystkie pieniądze sam, a potem może dopiero otrzymać część jako zwrot. Nawet jeśli jest to inwestycja realizowana z kredytów, nie mogą to być kredyty zbyt preferencyjne.
SAPARD trudno dziś uznać za sukces, tym bardziej, że wśród tych niewielu złożonych już wniosków, trudno znaleźć takie, które nie zawierają żadnych błędów.
19:05